Wydarzenia

Dzieci przyjechały w Bieszczady niesprawnym autobusem

Policjanci ruchu drogowego skontrolowali autokar, który przywiózł dzieci z Olkusza, na wycieczkę w Bieszczady. Pojazd nie posiadał m.in. legalizacji tachografu. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i nie dopuścili, aby wyruszył w dalszą podróż. Dzieci, w dalszą trasę, pojechały drugim, sprawnym pojazdem.

Wczoraj, policjanci ruchu drogowego sprawdzili stan techniczny autokaru, którym na wycieczkę w Bieszczady przyjechało ponad trzydzieścioro dzieci z Olkusza. Po kontroli okazało się, że autobus posiadał kilka usterek technicznych m.in. brak legalizacji tachografu. W związku z tym policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i nie dopuścili go do dalszej jazdy. Dzieci pojechały w dalszą trasę, ale już drugim, sprawnym autokarem.

Kierujący, 67- letni mieszkaniec powiatu olkuskiego, został ukarany mandatem, funkcjonariusze zatrzymali także dowód rejestracyjny pojazdu. Po kontroli mundurowi sporządzili odpowiednią dokumentację, którą została przekazana do Inspekcji Transportu Drogowego, w celu wszczęcia postępowania administracyjnego wobec przewoźnika.

Przypominamy! Rodzic, nauczyciel, wychowawca - każdy ma prawo zwrócić się do policjantów z prośbą o skontrolowanie kierowcy i autokaru przed rozpoczęciem podróży. Funkcjonariusze przyjadą na miejsce i sprawdzą stan trzeźwości kierowcy, stan techniczny pojazdu oraz to, czy kierowca posiada odpowiednie dokumenty. Kontrolą autokaru najlepiej zgłosić z odpowiednim, najlepiej tygodniowym wyprzedzeniem u oficera dyżurnego policji w danym powiecie.

Powrót na górę strony